Nie kupiłem krawata
Nic już nie zostało rozstrzygnięte z turniejowego punktu widzenia (obie drużyny awansowały do półfinału Pucharu Rosji) finałowy mecz Kazania z Surgutem nagle zamienił się w dobry show. Gospodarze ustawili najlepszy dostępny skład, a goście nagle przypomnieli sobie czasy, kiedy w siatkówce nie było przekątnych, ale na stronie były jednocześnie dwa segregatory. Vadim Ozhiganov czytaj wi?cej »