Wymaż uśmiechy mieszkańców Biełgorodu
Gazprom-Yugra: Ozhiganov - Alekseev, Makarenko - Katich, Piun - Kurbatow, Kabeszow/Nagaec
Belogorie: Kolodinsky - Al-Khachdadi, Tetiuchin – Galimow, Zabolotnikow - Czerwiakow, Bragina/Krotkowa
Przed rozpoczęciem meczu w obozie "Belogorye" panował dobry humor: wszyscy byli uśmiechnięci, w tym główny trener Siergiej Brusentsev. Było uczucie, że zespół dotarł do ośrodka - ale Surgut nigdy nie był ośrodkiem, o czym przekonali się goście w trakcie gry.
jednak, wszystko zaczęło się dość wygodnie dla Belogorye - od asa Tetyukhina. Małe zamieszanie u właścicieli, Kopnięcie Aleksiejewa w kontakcie, i już 0:3. „Gazprom-Ugra” wstrząśnięty, Kabeshov dwukrotnie poradził sobie w obronie z Zabolotnikowem, Ozhiganov wystawił asa, 7:8. Ale goście nadal przepychali się przez Al-Khachdadi, a próby Ozhiganova zbudowania gry w środku siatki działały w czasie. Po przebudowie na Aleksiejewie, Surgut otrzymał dwa bloki, 9:16 i Rajab Shahbmanmirzaev na tym stanowisku. Gra poszła „jeść za jeść”, aż do wykrycia marokańskiej przekątnej (14:19), Kiriłłow, który wyszedł na zagrywkę, nie wybił drużyny Biełgorodu z przyjęcia (16:20), a Rajab nie zakończył wysiłków partnerów w obronie (17:20).
Pierwszy dzwonek dla gości i pierwsze wyjście Brusentseva. Pomógł - jedzenie przez Tetyukhina działa. Pod koniec Surgut ma ostatnią szansę na produktywną pogoń za potężnymi rundami Krasikowa, który wyszedł ze specjalnym zadaniem: Piun odpoczywa po świetnej obronie, ale Rajab w podobnej sytuacji jest zakryty blokiem, 19:23. Zwycięstwo „Belogorye” przynosi zniżki Kolodinsky'emu z dwiema rękami.
Już na otwarciu drugiej partii Ozhiganova zastąpił Maxim Kirillov, który z nadmiaru emocji popełnił kilka błędów: zablokował piłkę po stronie przeciwnika i wpadł do siatki, 4:7. Młody seter spisał się całkiem dobrze, chociaż na początku Belogorye tego nie zauważył. Kolodinsky nadal wykorzystywał wzrost Al-Khachdadi i Zabolotnikova. Georgy był pierwszym, który zawiódł: Kabeshov ponownie przeciąga cios, następnie w pojedynku z Piunem blokujący gości otrzymuje osłonę, 6:9.
Gospodarze poprawiają wynik dzięki serwom Kirillova i aktywnej grze w bloku iw obronie, potem przychodzi kolej na błąd Al-Khachdadiego - uderzenie z przejściem z czwartej strefy na ukośną ukośną wychodzi z kabla na aut, 11:11. Jego własny cios, złapany na bloku Makarenko, daje drużynie Surgut prowadzenie - po raz pierwszy w meczu, 15:14. Następnie następuje kluczowe super losowanie, w którym „Gazprom-Jugra” odbija się i broni przed atakami Zabolotnikowa i Al-Chachdadiego, a Rajab nagradza partnerów kontratakiem. Kolejna próba Zabolotnikova - aut, 17:14.
Następuje przerwa w grze Belogorye, ale Rajab jest nie do powstrzymania, 18:14. Dwa odsłony z rzędu ataków Biełgorodu za dotknięcie bloku - wymiana punktów, 20:16. Ostatecznie Makarenko i Kurbatow się mylą, Ozhiganov wraca na kort - i prostuje atak Rajabem, 23:20. Ace of Ilya Spodobets, który wyszedł służyć, pozostawia nadzieję gościom, 23:22, ale Rajab podaje Surgutowi setową piłkę, który przy drugiej próbie „uświadamia sobie” atak na zewnątrz Al-Khachdadi.
Na początku trzeciego seta Piun ciągnie w obronie (!) Uderzenie Zabolotnikowa, 5:4. Zniżki od Tetyukhina nie przechodzą dwa razy, a Rajab jest dokładny, 6:4. Zabolotnikov ponownie uderza poza boisko i ustępuje Yuri Tsepkovowi, 7:4. Przedłużająca się wymiana - i Al-Khachdadi posyła przydzieloną piłkę do siatki, 9:5. wydaje, że goście "pływali", natomiast gospodarze wykazali się prawdziwą odwagą. Ożyganow zwodem po podaniu piłki zmusza Galimowa do popełnienia błędu, plast w obronie i daje Piunowi dwie asysty - 13:7. Kurbatow dobiera kolejnego asa, 14:7. Mieszkańcy Biełgorodu zmieniają Galimowa na Maslijewa, i Kolodynsky - do Żogowa, albo próbując odwrócić losy gry, albo dostroić się już do czwartego zestawu. Ale Piunowi to nie przeszkadza - wyrzuca Maslieva z recepcji, 18:11.
Tetyukhin nie poddaje się pod Belogorye, a Kolodinsky, który wrócił na miejsce, uwalnia Al-Khachdadi. Trzy ataki Marokańczyka zmniejszają stratę do trzech punktów, 21:18, a Spodobets, który wyszedł na zagrywkę, faktycznie organizuje kontratak Tetiukhina z tylnej linii, 21:19. Powstałe napięcie łagodzi Rajab: zdobywa punkty i dobiera asa, 23:19. Od razu Al-Khachdadi nie mieści wąskiej piłki do czystej siatki w polu, a diagonalny Surgut zasłużenie dopełnia seta pięknym uderzeniem w krawędź bloku.
W czwartym secie zespół Surgut ponownie miał szanse na objęcie prowadzenia, ale... Najpierw Makarenko uderza wolną piłką, następnie blok Belogorya zatrzymuje Kurbatowa i Radżaba, 6:8. Surgutianie trzymają się do kolejnej przegranej w ataku – ponownie Makarenko nie bije ręki przeciwnika, 10:13. Jeszcze raz, 11:15. Goście po przerwie dwukrotnie popełnili błąd, a gospodarze nie wykorzystali swoich okazji dwukrotnie: najpierw Katic wypuścił przydzieloną piłkę na aut, a potem Tetiuchin odzyskał głowę Kurbatowa, 14:18. mo?e, od tego momentu Fortune zdecydowanie przemawiała na korzyść gości - asa Al-Khachdadi, 14:20. Końcowy wynik podkręcił Alexander Krasilnikov, który zastąpił Katicia..
W tie-breaku drużyna Surgut od razu wkroczyła do roli doganiającej, brakuje wybuchu aktywności Galimova, 1:3, i as z Al-Khachdadi, 2:5 (Nagaet zdecydował, że Shakhbanmirzaev powinien uczestniczyć w przyjęciu). jednak, niepowodzenie startu im nie przeszkadzało: Wynik Rajaba i Makarenko, Krasikow ciągnie asa, 6:6. Usunięto Tetiuchina, i kolejny cios w blok posyła na plac kapitana Gazpromu-Ugry – po zmianie stron na miejscu pojawia się Anton Botin.
Gospodarze walczą dalej, utrzymywanie dystansu breakballa. Tetyukhin nie ma zniżki w pierwszej strefie, ale tę samą sztuczkę uzyskuje Rajab, 8:9. W kolejnym losowaniu drużyna Surgut czyni cuda w obronie, Kabeshov i Katic dwukrotnie przeciągają strzały z bliskiej odległości od Al-Khachdadi, ale Marokańczyk wciąż kończy piłkę na jednym bloku. Na mecie była szansa dogonić Belogorye 10:11, ale w rewanżu dla Surguts blok znów zadziałał, i ponownie ukarany Al-Khachdadi. A potem Piun, po niezbyt udanym podaniu, wbija się w jego ręce, 10:13. W takiej grze przewaga jest wystarczająca, żeby wyciągnąć z tego wynik. Co się dzieje: „Belogorye” dalej je i doprowadza grę do zwycięstwa, Decydująca piłka na koncie Tetiukhina.
Po takiej grze Surgutianom zasłużyły tylko pochlebstwa: nie starczyło im dość, by pokonać piątą drużynę mistrzostw. Mieszkańcy Biełgorodu udowodnili, które mają dobry margines bezpieczeństwa, mając takich wykonawców w swoich szeregach, jak Tetiukhin i Al-Khachdadi.
Komentarze po meczu:
Starszy trener VK „Belogorye” Siergiej Brusentsev: Mamy głównego podającego z lekką kontuzją pleców., dlatego tu nie przyszedł. Ciężko powiedzieć, czy w ogóle będzie w Tule. To są mecze play-off., tutaj grać! Zupełnie inne gry - w psychologii, przez odpowiedzialność, na wskroś. Nie jestem zadowolony z gry mojego zespołu.. Chłopaków zniechęciła dobra gra Surguta w drugiej i trzeciej odsłonie, zwłaszcza w akcjach obronnych - podnieśli dużo piłek, i nie mogliśmy się oprzeć. Nie można powiedzieć, że któryś z naszych rzucił albo coś innego, uderzenia były dobre i mocne, a chłopaki z Surgut spokojnie je przetwarzali, a potem wykończyłem te kulki, to wszystko. Nie zrobię prognozy dla Tuły - to niewdzięczne zadanie.
i z Surgutem był w stanie pokazać: Nie myśl, że doszło do niedocenienia przeciwnika: zaczęliśmy w pierwszej zmontowanej partii, ufnie. wszystko, co planowali zrobić, nie było nastroju do potrząsania kapeluszem. Potem po prostu zaczęliśmy grać gorzej, nie byli zmuszani do popełniania błędów. Błędy w ataku, w prostych sytuacjach. Cóż, Surgut dodał do gry w obronie, ma dużo „martwych” piłek, dodało im to dodatkowej energii. Złapana odwaga. Trudno było to wszystko przeboleć.. W czwartym meczu trochę się uspokoiliśmy, wrócili do swojej stabilnej gry: minimalne błędy, jasne jeść, zacięta gra w obronie i bloku. W piątej odsłonie także niemal od początku kontrolowali przebieg gry i już to robili, czego potrzebujesz. Ale Surgut grał dzisiaj bardzo dobrze, dobra robota. Jesteśmy wielkie gratulacje, bardzo trudna gra! Prawdopodobnie, nawet dobrze, że mamy dodatkowe mecze play-off, są wyjątkowe, nie tak, jak w mistrzostwach. Takie gry będą, do finału: trzeba wyjść, walczyć w każdym meczu, walka o każdą piłkę. Za trzy dni czeka nas ciężki mecz: wyciągniemy wnioski.
Aleksander Gorbatkow, starszy trener VC „Gazprom-Jugra”.: Dziś jest za co chwalić naszych chłopaków. Nie patrzmy na rywala, Chciałbym zobaczyć siebie, jacy jesteśmy dzisiaj. Wszelkie drogie, aby spojrzeć na opłatę, do zespołu fabrycznego. Oczywi?cie, brak klasy, umiejętności niektórym graczom, aby to zrobić, zakończyć krytyczne chwile, gdzieś podejść, gdzieś dokończyć imprezę, poszczególne epizody. Ale ogólnie dobra gra., wentylatory, Myślę, lubię. Nam też się podobało. To było widoczne, że faceci są podnieceni, skonfigurowany. Niczego nie oczekujemy od gry powrotnej – po prostu się do niej dostrajamy, Jak to będzie wyglądać, dowiedzieć się po przyjeździe.
Kapitan VK „Gazprom-Jugra” Dmitrij Makarenko: To jest siatkówka: mieli dziś szczęście, Jutro, mo?e by?, jesteśmy szczęściarzami. ?e, grał dobrze dzisiaj, gdzieś Biełgorod, na pewno, trochę zrelaksowany, wierzył w zwycięstwo. Brakowało nam trochę koncentracji, trochę stabilności. og?lny, walczył o każdą piłkę, pomagali sobie nawzajem. Wielkie dzięki dla publiczności, co przyszło, którzy w nas wierzą. Mecz rewanżowy za trzy dni, zobaczymy - może, będzie złoty zestaw. Widziałeś, w co możemy grać, że walczymy. teleturniej.