Spóźniony pościg za „Uralem”
"Gazprom-Ugra": Ozhiganov - Alekseev, Makarenko - Katich, Piun - Ionov, Kabeszow/Nagaec
"Ural": Cavannah - Rybakov, Fieoktistow - Esfandiar, Gutsalyuk - Samoilenko, Szyszkin
Wynik, co nazywa si?, na mecz: Chirurdzy od dawna walczą, potem dogonili, demonstrowanie walorów bojowych, a goście jako całość grali sprawniej i bardziej umiejętnie.
Pierwszy zestaw wywarł wrażenie, że właściciele po prostu zapomnieli się obudzić: popełnił dużo błędów, zaatakowali bezzębnie (z wyjątkiem Nikity Alekseev), dając inicjatywę Ufimianom. Oderwanie się w debiucie 4:0, „Ural” pewnie trzymał dystans, podrzucanie, Jeśli potrzebne, asy "drewna opałowego" - 17:10 po strzałie prosto z Evgeny Rybakov. W końcu zaczęli się ludzie z Surgut, przewijanie podwójnej wymiany, ale drugi as Rybakova w końcu pogrzebał nadzieje, 19:24, i jeszcze jedno pewne poddanie przekątnej doprowadziło do produktywnej powtórki Samoylenki.
Ionov potknął się w drugiej grze, wysyłając piłkę do kontaktu w fazie playoff - zamiast 4:4 zespół otrzymał 3:5 i właśnie tam Rybakov ścisnął przedłużający się rajd, 3:6. Kolejny długi odcinek tym razem pomyślnie kończy Katic, ale konto już się potoczyło +2 na korzyść Uralu. Przerwę z dwoma asami z rzędu wprowadził Kirill Piun, który zagrał świetnego seta, 13:13, jednocześnie wysyłając Fieoktistowa, aby sprawdził mecz w kwadracie. Na stronie pojawił się Nikitin - patrząc w przyszłość, poradził sobie z tym całkiem nieźle. Gra została zbalansowana, ale bliżej końca goście otrzymali upragniony bal break dzięki nieudanemu przyjęciu Kabeszowa: Makarenko ratuje piłkę, biorąc go nogą prawie z podium, ale Rybakov nie był pod wrażeniem tej sztuczki, 19:21.
„Gazprom-Ugra” dogonił „Ural”, odparcie ataku Rybakowa i zwrócenie „długu” ciosem Aleksiejewa, 23:23. Następnie zespół Surguta cierpliwie rozegrał trzy sety. Blok Piuna Esfandiaru dał gospodarzom pierwszego seta, 27:26, Rybakov przywrócił równowagę, Aleksiejew odpowiedział, po czym nastąpił ostry serwis Piuna i Irańczyk na przydzielonej piłce nie mógł pokonać redut defensywnych, 29:27.
W trzecim secie asy Piuna (4:4) i Katiča (8:8) pozwolono zachować równowagę, dopóki Ozhiganov nie wepchnął Aleksiejewa pod blok ze zbyt szybkim podaniem, 9:11. Przedłużająca się walka na starcie zakończyła się na korzyść Rybakova, a po przerwie Gazprom-Ugra sytuacja się powtórzyła - 9:13. Doskonałe cięcie (jak gra w ogóle) trzymany w obronie Shishkin. Chirurdzy ponownie cierpliwie włączyli się w pościg i prawie im się udało, 15:16 po tym, jak Ionov poradził sobie z piłką do siatki?. Rybakov został zastąpiony przez Potaluk, a kłopot przyszedł z dwoma asami wykonanymi przez Esfandiar - początkowo irański skrócony, a potem wyrzuciłem wszystkie pieniądze. Kolejny potężny ton, frywolność, rabat Nikitin i 15:20. Kolejna próba złapania uciekającego przeciwnika natknęła się na zasady: 22:24 - to set-ball, który został pewnie nawrócony przez Esfandiar, który wszedł do gry.
W czwartej części Makarenko rzucił nieskomplikowany szybowiec Nikitina, 8:13, ale pomszczony dwoma potężnymi sługami, na którym figlował Piun - zamknął Esfandiar blokiem i zdobył piłkę podaną, 11:13. Shishkin nadal czyni cuda, Surgut nie kończy gry, czepianie się, ale nie oszczędzając z kolei piłek po atakach gości. uczucie, że wszyscy właściciele są gdzieś w pobliżu, w centymetrach od celu – ale to te centymetry odróżniają zwycięzców od przegranych we współczesnej siatkówce. W końcu włączył się doświadczony Gutsalyuk - zakończył kolejne przedłużające się losowanie ze zniżką tempa (16:20) i ostro aktywowany na bloku. Chirurdzy po raz kolejny rzucili się w pościg za późno: blok do Rybakova i udany atak Katic to słuszne 20:23. Makarenko, ryzyko, sam przerywa serię swoich niebezpiecznych rund, Filmowanie Katic, ale Esfandiar zna się na rzeczy, 21:25.
Komentarze po meczu:
Główny trener VK „Ural” Jurij Lisitsky: nie powiem, że w niektórych grach było to łatwe. godny przeciwnik, kto gra w domu?, przy wsparciu trybun, kto ma mocny dobry serwis... Jeśli nie oglądasz meczu, i spójrz na partyturę, mogłoby się wydawać, że mieliśmy przewagę. Ale były huśtawki, plus cztery – plus dwa – minus dwa… Mecz był napięty.
Kapitan VK „Ural” Ufa Egor Feoktistov: Przygotowany na ciężką walkę, bo w Surgut zawsze ciężko jest grać. W zasadzie,, z dala jest zawsze trudniej grać, ale drużyna Ufa nie będzie w stanie systematycznie pokonywać mistrzów – zasoby to nie to samo, dostroić się do dowolnego zespołu na maksimum. Wygraliśmy, gratulacje dla wszystkich fanów zwycięstwa. Gospodarze trzymali się każdego meczu, walka była wyrównana, gdzieś udało nam się wytrzymać upał i wygrać.
Aleksander Gorbatkow, starszy trener VC „Gazprom-Jugra”.: Nie wszystko się udało, chociaż na chwilę znokautowaliśmy drużynę przeciwną. W ostatnich szkoleniach skupiono się na obronie, ochrona blokowa. Tutaj musisz zajrzeć, dlaczego nasza obrona nie zadziałała skutecznie. W końcu nie mieliśmy dość 2-3 bale, brudna robota na bloku. Przeanalizujmy. Mogło być bardziej agresywne w serwisie?.
Centralny blok VC „Gazprom-Jugra” Kirill Ionov: My?l?, że zespół pokazał swój status, dobry poziom siatkówki, tylko niektóre elementy nie zawsze działały. Sam mogę powiedzieć, wydaje się, że jest pewność, i nie zawsze można wnieść to zaufanie do zwycięskiej piłki. Coś do pracy, postaramy się wykluczyć nasze małżeństwo i wygrać w przyszłości.