Ustąpił w teraźniejszości, spojrzał w przyszłość
"Torch": Grankin - Babkiewiczów, Mielnikow - Dikariew, Dineikin - Sivozhelez, Pietruszow/Czanczikow
"Gazprom-Ugra": Ozhiganov - Alekseev, Piun - Ropavka, Makarenko - Botin, Kabeszow/Nagaec
W pierwszym secie Gazprom-Ugra straciła odbiór i, w wyniku, napastnicy zawiedli na trudnych piłkach z blokiem przeciwnika. W zasadzie,, wszystko, co można powiedzieć o imprezie. W drugiej połowie Rafael Chabibullin rozpoczął restrukturyzację składu z myślą o reanimacji walki: zamiast Ozhiganova, ropawki, Botin i Alekseev, Kirillov stopniowo wkroczył do gry, Ionov, Krasikow i Szachbanmirzajew.
Wydawało się, że na otwarciu drugiej partii, że historia się powtarza: nie możemy pokonać bloku przeciwnika, a Novy Urengoy szczególnie ładują nas serwem. As Melnikova (2:6), nie można zdobywać punktów z obu stron (2:7)... Ale Krasikov wciąż jest usuwany z dwójki i wybija asa (4:7), a potem Ionov zamyka Babkiewicza blokiem, 6:8. Atak wciąż jest do bani, ale Ionov jest dobry na bloku - Babkevich zostaje ponownie zatrzymany, 7:9. Zaczyna zdobywać punkty Rajab, a Dineikin, po znakomitym serwisie Kirillova, atakuje przydzieloną piłkę w kontakcie, 12:12.
Kolejny blok Ionov - Dikarev jedną ręką (!), 15:15. W końcówce „Pochodnia” ma niewielki margines, ponownie z powodu błędów ludzi Surgut na siatce, 19:21. Rajab zostaje usunięty z czwartej strefy z widocznym wybrzeżem do kotła, następnie zdobywa punkty Babkiewicz, ale widok naprawia uderzenie piłki od strony hostów z kabla do anteny: po znakomitym serwisie Krasikowa, Jamał ledwo go stamtąd wyciągnęła, 21:21.
„Pochodnia” znów idzie naprzód z przerwą: Babkevich zdobywa przewagę nad Makarenko, radżab, co potwierdza kamera wideo, uderza bez dotykania bloku, 21:23. niebezpieczne opóźnienie, ale Surgutowie walczą: Piun jest inny w ubezpieczeniach, rezerwowy Botin zdobywa punkty w drugiej próbie. Wtedy blok łapie Babkiewicza i Dineikina, a Rajab tym razem odnajduje skraj bloku, 23:23. Pomiędzy dwoma przerwami Romana Jakowlewa Piun spokojnie umieszcza asa w rogu piątej strefy, sprowadzenie set-balla do Gazpromu-Ugra, 24:23.
Sytuację odwracają Dineikin i Sivozhelez, i nasza recepcja znowu jest kiepska?, 24:25. Blok Surguta znów zaczął działać, gdyby Makarenko nie złapał ręką siatki, 25:26. Nasz kapitan poprawia się w recepcji, a potem Rajab i Krasikov nie robią tego samego, otrzymanie „odpowiedzi” od Babkiewicza, 26:28. Walczył z godnością, w czwartej strefie trochę brakowało środków.
W trzeciej partii dwa asy Maxima Kirillova i znokautowany ruch „Pochodnia” między nimi wskazywały na poważną przewagę drużyny Surgut do połowy seta, 13:9. Ale wtedy gospodarze zaczęli „zjadać” piłkę za piłką zaległości: dwa ataki Rajab na blok na niezbyt dogodnych przejazdach, i równowaga przywrócona, 16:16. Zastępca Nikita Krot zaintrygował Krasikowa „twardym” szybowcem - dwie „wyrzucone” piłki, Botin na korcie i 17:20 na pokładzie.
Mieszkańcy Surgutu mieli odwagę ponownie przywrócić równowagę, 22:22 po dwóch mądrych atakach Makarenko na wysokie piłki - pierwsze odbicie od krawędzi bloku, następnie wtocz się w pustą strefę. Ale na znak 23:23 kolejna mini-seria, tym razem negatywny przez Rajab, przyniósł zwycięstwo „Pochodni”.
og?lny, Zgubili?my go, gdzie było cienkie: bez dobrego odbioru wysokich piłek przeciwko wysokiemu blokowi gospodarzy nasi skrzydłowi mieli niewielkie szanse. Ale pokazał charakter, walczył, nie poddał się i pokazał trochę Gazpromu-Ugry przyszłości w wykonaniu Kirilłowa i Ionova. Fakel ma starszą przyszłość i już dyktuje swoje warunki na stronie z mocą i siłą pod ścisłym kierownictwem Siergieja Grankina.
Dostarczone zdjęcia Klub siatkówki „FAKEL” Nowy Urengoj