Nikt nie chciał wygrać
polecenia, nie przyzwyczajony do grania dwa dni z rzędu (a jest jeszcze trzeci dzień!), przybył na stronę w raczej letargicznym stanie. W ogóle nie czułem, że dla „Nieftianika” gra może mieć fatalny charakter – podobno, w Orenburgu pogodziliśmy się już z ostatnim miejscem. Zamiast Dmitrija Jakowlewa na przekątnej pojawił się Ilnur Rachmatullin, a pierwszy set poszedł z miażdżącą przewagą „Uralu”.
As Josia - 10:5. Neftyanik nie radzi sobie z serwem Demakowa (!) i Mareshal są celne w play-offach - 17:11. Uszkow próbuje coś zmienić za pomocą serwisu na wskroś (19:15), ale blokuje Kranin, Rachmatullina i Komarow są ściskani przez mieszkańców Orenburga, 25:17. Ufimtsy nie zademonstrował niczego nadprzyrodzonego, sami popełnili wiele błędów przy wprowadzaniu piłki do gry, ale ogólnie po prostu grali czyściej.
W drugiej odsłonie asów Gutsalyuka, Rybakowa, Demakowa (!) pozwolił „Uralowi” „na maszynie” pójść o krok do przodu, ale blok Marechala i podążający za nim as Uszkowa dają przewagę Nieftianikowi, 9:10. Trenerzy wymieniają się limitami czasu, a gra sprowadza się do pojedynku Iwana Komarowa i Jewgienija Rybakowa. segment 20:19 Komarow jako pierwszy poniósł porażkę - 21:19 na korzyść Uralu. Następnie blok Ufimian zjada Rakhmatullinę, a Demakow łapie Komarowa na fajkę, 24:20. wszystko? Władimir Wikułow wyrzuca Jakowlewa na linię frontu zamiast Uszkowa, w powtórkach Rakhmatullin, który ma umiejętności rozgrywającego, podaje z linii końcowej - a Orenburgerowie zmniejszają dystans do minimum, 24:23. Jurij Lissitzky robi sobie przerwę, to działa na wszystko 100%, ponieważ do sieci służy wtedy najbardziej doświadczony Iwan Kozicyn, 25:23.
Trzeci set to przebojowa parada własnych błędów, głównie wykonywany przez „Neftyanik”. Wszystko zaczęło się od znaku 7:7 – na początek Orenburgerom nie udało się zlikwidować podania piłki. Potem Shishkin i Komarov nie zdecydowali, do kogo przyjąć dostawę Zhosya. Powtórka Rybakova, blok do Komarowa - i już 11:7. Po przerwie Vikulova Neftyanik zdobywa dwa punkty za błędy przeciwnika, ale alaverdy jest silniejszy: Komarow i Rakhmatullin strzelają i kolejny błąd w odbiorze na boisku Marechala – Vikulov po raz drugi traci czas 9:15.
Kwintesencja zestawu: Neftyanik ponownie nie przekonwertował freeballa, ale w odpowiedzi na atak Demakow wybija się szerokim gestem poza granice boiska, 16:12. Demakow puka w blok - Botin odpowiada ciosem poza granice, 18:13. Kiedy, wydawa?o, wszyscy chcieli jak najszybciej się z tym uporać, Vikulov rozweselił grę kolejnym klipem ze zmianami: wyszedł hetman, Panow i Jakowlew, i konto zaczęło klikać na korzyść Neftyanika. Hetman stawia blok i Ufimianów w martwym punkcie z boiskiem - 20:18. Rakhmatullin ma doskonałą szansę przed meczem, ale przekątna uderza w siatkę. „Ural” odpowiada serią swoich małżeństw: Fieoktistow atakuje w bloku i poza nim, a Zhos „nagradza” Gutsalyuka przepustką niskiej jakości - 21:21. jednak, Oilman nie jest gotowy na wygraną, Komarov i Panov grają z zerowym współczynnikiem użyteczności (punkt+błąd), a różnicę w klasie z dwoma atakami robi Fieoktistow, 25:23.