2024 - 02
2024 - 03
2024 - 04
poprzednia strza?ka
obok strza?ka

Lokomotiv rusza w naszą stronę

W sobotę Gazprom-Jugra rozegra w Surgucie mecz 9. kolejki mistrzostw Rosji z Nowosybirskiem Lokomotiwem. chocia?, jaka jest dziewiąta runda, będzie to ósmy mecz naszej drużyny w mistrzostwach: spotkania z „Neftyanikiem”, ASK i Dynamo-LO przełożone na styczeń, a mecze ze stolicą „Dynamo” i Kazań „Zenit” odbywały się z wyprzedzeniem. Nie ma potrzeby wyjaśniać przyczyn takiego bałaganu: nasz rywal sam niedawno wyszedł z kwarantanny, mając zaledwie cztery mecze w Super Lidze.

W przeddzień Lokomotiwu dostałem bilet na finał Pucharu Rosji w Chanty-Mansyjsku, po pokonaniu Samotlora Nizhnevartovska w okrojonym półfinale 3:0 i ustępując „Belogoru” 2:3. Drużyna Nowosybirska na ostatnim maszcie po osiągnięciu wymaganego wyniku (2:0 i punkt w skarbonce) zwolnieni rezerwistów. W Surgut Plamen Konstantinov raczej nie powtórzy tego doświadczenia - zespół potrzebuje punktów. Co znaczy, co my (dzięki transmisji) w tej chwili zobaczymy wszystkich najsilniejszych mistrzów kraju.

jednak, Drazen Luburic nie jest mistrzem, w zeszłym sezonie grał w „Belogorie”. A oto nowe główne spoiwo, Nowosybirsk uczeń Konstantin Abaev, ma medal - doświadczenie zdobywał u Polaka Fabiana Dzhizgi. W przeciwnym razie podstawa Lokomotiv jest taka sama: Marko Ivovi?, Sergey Savin i Alexey Rodichev w grze, Ilyas Kurkaev, Dmitry Shcherbinin i Konstantin Lyzik w środku, libero Roman Martynyuk i Golubev, zawsze gotowy, aby wyjść i pomóc doświadczonemu Pavelowi Kruglovowi. Przeciwnik nie jest darem, ale to nie jest problem: teraz Gazprom-Jugra nie jest darem dla siebie.

Miniony półfinał Pucharu Rosji zwrócił uwagę na nasze problematyczne obszary, aw ciągu ostatniego tygodnia ich rozwiązanie prawie nie będzie możliwe - poza szybkim naprawieniem. Nadchodząca gra będzie interesująca właśnie z punktu widzenia postępów Surguta na tle walk pucharowych: potencjał poszczególnych graczy i zespołu jako całości jest daleki od wyboru, jest gdzie się przenieść, i chcę uchwycić ten ruch. Z niecierpliwością czekamy na sobotę i kibicujemy Gazpromowi-Jugrze!