YUKIOR jest zgodny z harmonogramem
W drugim meczu drugiej rundy MVL w Ufie YUKIOR odniósł suche zwycięstwo nad gospodarzami, „Berkuty Uralu” – 25:17, 25:22, 25:22. Pomimo wyniku, dla naszej młodzieży mecz nie był bułką z masłem.
Tyle że w pierwszym meczu dla Ugry było mniej więcej spokojnie. Drugi set toczył się w wyrównanej walce, a bliżej końca prowadzenie objęły Ural Złote Orły, 18:20. Pewna gra w bloku pomogła naprawić sytuację, Na szczególną uwagę zasługują dwa „przypadki” przeprowadzone przez Aleksandra Krasilnikowa, przyniósł ważne break pointy (21:20, 23:21).
W trzecim meczu zespoły wyrównały do samego końca 8:8 – Złote Orły podejmowały ryzyko przy serwisie i nie radziły sobie z ryzykiem, rozwiązanie problemu wynajmu dla YUKIOR, ale nie mieliśmy też żadnych przerw. Blok znów pomógł - 11:8, 13:9. Ostatecznie jednak gospodarzom udało się zmniejszyć różnicę z pięciu punktów do dwóch, 23:21. Na szczęście margines bezpieczeństwa był wystarczający, aby uniknąć naprawdę ważnej rozgrywki końcowej, Krasilnikow, który pewnie rozegrał cały mecz, położył kres pojedynkowi.
Statystyki potwierdzają, że blok stał się główną bronią YUKIORA w meczu. Strata ataku (36% z 40%), odbi?r (33 przeciwko 59%), nic nie wygrywając serwisem (drużyny mają po jednym asie), pokonaliśmy gospodarzy w bloku (13 na boiskach Skvortsov, w które zamieniliśmy się 3). Również Ural Złote Orły popsuły swoje statystyki 20 błędami serwisowymi (na 9 w YUKIORZE).
Najlepszym strzelcem spotkania był Aleksander Krasilnikow z 18 punktami (łącznie z 4 blok), Ivan Skvortsov strzelił o połowę mniej, napisane 3 blok i as. Dziś dzień odpoczynku drużyn, po czym ponownie zagramy z Neftyanik-UOR i Berkutem Ural-BashGAU.