Klub walki
Najciekawszy okazał się mecz w Kemerowie, z dobrymi perspektywami iz pewnością z doskonałą oceną „Gazpromu-Jugry” w rubryce „chęć wygrania”. Igor Kobzar, który był chory, wypadł z bojowego sztabu właścicieli, ale Jegor Krechetov, który go zastąpił, nie zepsuł masy napastników, poza tym, sprawiając wiele kłopotów mieszkańcom Surgut, ich szybowcem gwiżdżącym nad liną.
Debiutancki set odbył się w absolutnie równej walce. Nawet dwa kolejne asy Iwana Zajcewa (4:6) nie stał się trampoliną dla właścicieli - na znak 10:10 mieszkańcy Surgutu chwycili Kuzbass za dusić i przeciągnęli grę 22:22. Zagrał Zajcew, a Karpukhov w decydującym momencie strzelił asa do Czanczikowa, dostarczenie "Kuzbass" dwóch set-ball. Pierwszy schrzanił tego samego Karpukhova, atakując rurą do bloku, a minimalna przewaga właścicieli została zalegalizowana przez Krsmanowicza, 23:25.
W drugiej partii Gazprom-Jugra znalazł się pod silną presją Kuzbassa, by służyć, którego odwrotną stroną była rozpadająca się recepcja. Wszystko zaczęło się od opcjonalnego „uratowania” poza boiskiem serwu ze Szczerbakowa (3:7), kontynuował as Karpukhov (5:13) i wyjście Glivenko zamiast Zajcewa na znak 8:17. Wszystkie próby powrotu do gry przez Surgutyanów wiązały się z nieuzasadnionym ryzykiem, a zestaw został oddany na długo przed jego ukończeniem, 15:25.
W trzeciej grze mieszkańcy Surgutu byli wyraźnie źli - przede wszystkim, na siebie. Chereisky strzela asem, 2:0. As z Shakhbanmirzaev, 4:1. Ale atak Zajcewa i dwa chaotyczne wiece z odbiorem na kablu rozpoczynają grę na balansie, 7:7. wszystko, wygasł? Wcale nie - Nikishin, stał się najlepszym w drużynie Surguta, wypisuje dwa asy z rzędu, 10:7. Chanchikov oszczędza piłkę w ubezpieczeniu, ale Rajab uderza bez blokady, kolejna przerwa minuje Karpukhov, 10:10. dobrze, zaczynając od początku: Rukavishnikov ze zniżką na głowę w pustej strefie zamienia problem w punkt, długi rajd kończy się blokiem do Karpukhova, 15:12.
Właściciele nie poddają się - najaktywniejszy w swoim składzie Anton Karpukhov zostaje zwolniony przez kolejnego asa, 16:16. Ale mamy Nikishina nie do zatrzymania w czwartej strefie., 20:18. Fialkovsky idzie do służby i jest opóźniony: Dovgan odzyskuje siły z bloku, a Zaitsev nie ustawia piłki w szeregu, 22:18. Po ataku Szachbanmirzaeva dostaliśmy seta, 24:20, ale zrealizowane poprzez atak bezproblemowego Nikishina, 25:21.
Czwarty zestaw był dekoracją zapałki. Zespoły zmieniały się naprzód, ale nikt nie mógł uzyskać przewagi nawet dwóch punktów. Nikishin znowu szalał wśród Surgutianów, a Rukavishnikov z czasem przeniósł akcent na środek, a potem on sam zamknął atak Markina na piłkę wyzwanie pojedynczym blokiem, 17:15. Krechetov równomiernie załadował wszystkich swoich panów, i sam as po raz pierwszy zapewnił sobie dwubramkową przewagę, 18:20. Mieszkańcy Surgut natychmiast się podciągnęli, 20:20, i zaczął się finisz. Karpukhov uderza, sędziowie rejestrują dotknięcie bloku, ale oglądanie filmów nie potwierdza tej decyzji, 22:22. Krsmanowicz wygrywa z bloku, i Nikishin wbija piłkę awaryjną pod skórę na potrójnym bloku i zabiera Gazprom-Jugrę z dala od rund Zajcewa, 23:23. On również przynosi pierwszą setę, 24:23, która staraniem Krsmanowicza zamienia się w piłkę meczową dla gospodarzy, 24:25. Mieszkańcy Surgutu wracają do zdrowia i za trzecim podejściem odnoszą zwycięstwo dzięki wysiłkom Czerejskiego, 28:26!
Piąty zestaw - loteria. Znany fakt został potwierdzony i tym razem.. Na potężne zagrywki Zaitsev "Kuzbass" rusza z 5:5 z 5:8, wtedy małe outy w odbiciu od bloku decydują o wszystkim, dotykanie siatki i uderzanie poza palce blokujące - 7:12. Podawanie drutu (pech też!) wpycha Kostylenko pod blok, i Fialkovsky, który wyszedł jako ostatnie ryzyko, posyła piłkę do siatki, 9:15. sprawa, kiedy można opuścić teren z podniesioną głową - Gazprom-Jugra zrobił wszystko, kt?re mog?yby, i przegrał z jednym z liderów mistrzostw w równej walce, wykazujące wybitne walory bojowe.