Nie w piasku
"Gazprom-Ugra", zadebiutowała w siatkówce plażowej w finale Pucharu Rosji, przegrał w obu meczach grupowych z drużynami z systemu St. Petersburg Zenit. Zapałki, przywo?anie, odbyło się w Petersburgu.
W pierwszym meczu 17 W lipcu nasi chłopcy Władimir Starodubcew i Dmitrij Bagmetow stawili bardzo poważny opór pierwszej drużynie Zenita Evert/Martynenko, zajmując piąte miejsce wśród 32 uczestników turnieju. В обеих проигранных партиях преимущество хозяев было минимальным, 21:19 i 23:21.
На следующий день в матче за третье место в группе, дающей право участия в первом раунде плей-офф, Gazprom-Jugra przegrał z drugą drużyną Zenit Rukhmanov/Shchelkunov 16:21, 15:21. niemniej jednak, i ta gra pokazała, że mieszkańcy Surgut potrafią zadać cios. Debiutancki turniej na tak wysokim poziomie za nami, zdobyte doświadczenie jest bezcenne.
Trener drużyny Gazprom-Ugra Michaił Smetanin: „dobry, że udało nam się zapewnić przyzwoity opór silniejszym zespołom, udało się utrzymać równy wynik. Jeszcze raz podkreślę, że znaleźliśmy się w jednej z najsilniejszych grup turnieju. przy okazji, trener Zenita pozostał z nami na meczu swojej drugiej drużyny, ale nie pojechał na mecz o pierwsze miejsce w grupie z Kubańczykami: było to dla niego ważniejsze, tak, aby druga drużyna również dostała się do play-offów. Filc, żeby nie dotarli tam z nami.
Drugiego dnia zostaliśmy całkowicie rozebrani, chociaż byliśmy na to gotowi. Powód porażki jest prosty: podczas gdy tracimy serw-odbiór. Nie pracujemy z taką szybkością na treningach i nie spotykamy jej na tych turniejach., na którym gramy. Na tym poziomie nie da się od razu przyjść i wygrać. Ale nie straciliśmy twarzy i zagraliśmy gdzieś nawet pięknie. Wczoraj, na przyk?ad, wszyscy w Petersburgu o nas mówili, kiedy prawie dogoniliśmy pierwszą drużynę Zenita.























