Nie dogoniłem Lokomotivu
Gazprom-Jugra rozpoczął mecz w Nowosybirsku bardziej niż pewnie: startowy 4:1 zamienił się w 8:2 - gospodarze stracili w ataku Luburicia, i na Surgutian Shakhbanmirzaev svirepstvoval. Przegrałem kilka wiernie zakończonych partii, goście pozwolili przeciwnikowi podkraść się na odległość trzech przerw, 11:8, ale potem znowu pewnie wzięli wątki gry w swoje ręce. Grała bardziej skoncentrowana i zła, wygrywający serwis czytaj wi?cej »